No to dziś obiecany wpis o brwiach. Zastanawiałam się jak tu do tego tematu podejść i postanowiłam zrobić dwa oddzielne wpisy. Dziś będzie bardzo ogólnie o pielegnacji oraz będzie malutki dodatek dla moich blond czytelniczek, bo wiem, że to one najcześciej się skarżą na problemy z brwiami.
W następnym poście za to skupimy się na produktach oraz na waszych ewentualnych pytaniach i wątpiwościach. To co zaczynamy?
Wiem, że zabawa z brwiami może być trudna i męcząca szczególnie na początku. Sama olewałam sprawę brwi z góry na dół, póki nie odkryłam jak ten mały szczegól zmienia cały wizerunek. A nawet nasze spojrzenie. Jednocześnie wiecie też jak łatwo go zniszczyć złym zajęciem się brwiami...
Dla ułatwienia mozemy zaznaczać kredką punkty |
Istnieją oczywiście klasyczne 3 punkt którymi mierzymy i wyznaczamy naturalny tor łuku brwi.
MIerzymy je spokojnie kredką, linikją czym kolwiek dlugim i prostym. Dla ułatwienia mozecie sobie zacznaczac te punkty kredką. Pamiętajmy unikamy zby dramatycznych brwi "wiecznie zdzwionych" brwi mają delikatnie podkreślic nasze oko a nie zdominować całą twarz. Podobnie jak z makijażem oka, do dziennego mikijażu mozemy używać czegoś delikatniejszgo a do wieczorowego bardziej je wyciagnąc i podkreślic.
Od lewej : łuk stworzony za pomocą kredki (dzienny) , Łuk brwi bez niczego, łuk brwi stworzony za pomocą farbki (wieczorowy) |
Gdy mamy już wyznaczone punkty łuku naszych brwi przystępujemy do pielegnacji. Oczywiscie na początek należałoby pozbyć się najgorszego czyli zbędnych włosków, Najlepiej robić to na dwa sposoby, pensetką lub woskiem. W drugim wypadku polecam to tylko dla profesjonalistów. Oczywiście jeśli boicie się same za to brać to może to zrobić kosmetyczka. Z tego co wiem jest to koszt ok 5 zł. Chyba że macie ochotę skorzystać ze specjalnych browbarów gdzie jest to juz dużo wiekszy koszt :)
No dobrze mamy ładnie uregulowane brwi i powiecie ze włąsciwie przecież tak moze zostać.. no i tu włąsnie pojawiają się najczęstrze problemy większości. Brwi nie są wielkie, są drobne, mają czarem jakiejś łyze miejsca , albo są bardzo rzadkie. Wtedy spokojnie sięgamy po kredkę. Wierzcie mi dobre kredki do brwi kupicie juz od paru złotch. A obecny wybór w drogeriach, daje dostepne kolory dla każdej z was. Nawet dla blondynek. Ale o was moje złotowłose będzie na koniec. Dobra rada, jeśli wybieracie kredkę pamietajcie by z drugiej strony miała szczoteczkę. To bardzo pomaga i zapewnia dodatkowe akcesorium do pielegnacji.
Właśnie dzięki tej szczoteczce okiełznamy nasze brwi. Codzienne wyczesywanie zapewnia, ze włoski rosną jak my chcemy i układają sie dużo lepiej.
Następnie wypełniamy kredką brwi. Zaczynamy od połaczenia naszych punktów. Ale... od dołu. Innymi słowy Rysujemy łuk zaczynając od wnętrza do zewnątrz. Kredka jak każda inna rysuje mocniej lub słabiej w zależności od nacisku. Gd mamy podstawę wypełniamy resztę brwi rysując delikatnie pociągnięcia zgodne z tym jak rosną nasze włoski. By brwi wygladały naturalniej nie zaznaczamy za bardzo poczatku brwi.ma byc delikatny. Za to skupiamy się na zakończeniu łuku.
Moja rada.. ćwiczcie. Serio z czasem wychodzi to machinalnie. Choć początki mogą byc trudne..
Po wszystkim jeszcze raz przeczesujemy brwi naszą szczoteczką i oberwujemy efekt :) Fajny nie?
A na koniec dodatek jak obiecałam...
Coś dla blondynek. Drogie panie, pierwszą rzeczą w dobrym doborze akcesoriów do brwi oraz ich koloru jest określenie waszego odcienia blondu. Inny odcień mają naturalne blondynki bez odrostów. Te panie najczęsciej mają bardzo jasne i niewidoczne rzadkie brwi.
Przykładem jest Scarlett Johansson Lub Cameron Diaz. Wtedy skupiamy się na naprawdę jasnych kredkach i bezbarwnych żelach utrzymujących włoski w ryzach.
Innym przykładem bedą panie które posiadają farbowane włosy i nierzadko mają naturalne odrosty w zimnych odcieniach.
Moja rada.. ćwiczcie. Serio z czasem wychodzi to machinalnie. Choć początki mogą byc trudne..
Po wszystkim jeszcze raz przeczesujemy brwi naszą szczoteczką i oberwujemy efekt :) Fajny nie?
Krok po kroku czego używam do stworzenia łuku. Uwielbiam tą różnice |
Coś dla blondynek. Drogie panie, pierwszą rzeczą w dobrym doborze akcesoriów do brwi oraz ich koloru jest określenie waszego odcienia blondu. Inny odcień mają naturalne blondynki bez odrostów. Te panie najczęsciej mają bardzo jasne i niewidoczne rzadkie brwi.
Przykładem jest Scarlett Johansson Lub Cameron Diaz. Wtedy skupiamy się na naprawdę jasnych kredkach i bezbarwnych żelach utrzymujących włoski w ryzach.
Innym przykładem bedą panie które posiadają farbowane włosy i nierzadko mają naturalne odrosty w zimnych odcieniach.
Wtedy wybieramy odcienie blond szare, lekko skłaniające się w stronę zimnych brązów, Dobrym rozwiazaniem dla takich blondynek są także pisaki do brwi gdzie możemy "dorysować" każdy włosek według naszych potrzeb.
Ostatnia grupą są panie które posiadają słoneczne blondy często zakrawające na miodowe. Dodatkowo posiadajace juz gęstrze brwi i pełne. Tu także przyda się żel trzymający w ryzach to i owo. I choć nie jestem wielkim fanem takich brwi, są one jak najbardziej prawidłowe.
I tu możemy sięgać nawet po ciemne brązy a nawet czerń. Jeśli dobrze pamiętacie podobne brwi miała Ella bohaterka ślicznej nowej wersji Kopciuszka produkcji Disney'a.
Jeśli macie jakieś pytania prosze piszcie poniżej w komentarzach^^ Będę także wdzięczna za udostępnianie w świat :)
Jeśli macie jakieś pytania prosze piszcie poniżej w komentarzach^^ Będę także wdzięczna za udostępnianie w świat :)
Pozdrawiam was robaczki,
Tsuki :)
Tsuki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz